Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieWola. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieWola. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 19 kwietnia 2021
sobota, 18 kwietnia 2020
Lody Halbera
Porcja lodów ze słynnej lodziarni Szulima Halbera w Markach.
Zakład powstał w 1884 r. i kontynuował rodzinną tradycję wypalania lodów, zapoczątkowaną przez Arona Halbera na ulicy Dzikiej w słodkich latach 60. XIX wieku, następnie kontynuowaną przez Jankiela, Altera, Nutę oraz Hersza, a w następnym pokoleniu przez Dawida & Dawida Halberów. Podobne miejsca działały na warszawskiej Woli, Szczęśliwicach i Ochocie, czy tuż obok Marek – w Pustelniku.
Widoczne powyżej lody są też interesujące dlatego, że tylko nielicznym wyrobom tego typu udaje się dotrwać do naszych czasów. Tym się akurat udało, bo stale trzymały dystans i temperaturę ucieczki; ostrożnie omijały pazerność, konsumpcję, kredyty we frankach i niemieckie patrole. Zostały schwytane na Białołęce lub Żeraniu.
środa, 12 lutego 2020
czwartek, 9 stycznia 2020
Moc słowopłocia.
Dzisiejsze strofopłocia płyną z nieludzkiej ziemi Ochota i jej samozwańczej ulicy Allegro (niegdyś Szczęśliwicka 36a).
To jeden z ostatnich nabytków Metamuzeum Płota im. Wlaskota, który od razu zasilił ekspozycję tuż obok zielonego megapłota z wolski odcinka metra, betonowego gazpłocia z folwarka państwa fundacja z ul. Prądzyńskiego oraz świeżej bariery z płyt OSB państwa właśnie kupiliśmy kamienicę PHK (ul. Płocka, na skwerku). "Zielone Megapłoty" to zarazem nazwa osiedla, które powstanie dla pracowników muzeum.
Przy okazji powstała walina pod Muzeum Znaków i Proroctw. Na Allegro mieszka bowiem cała ich rodzina. Zauważyliśmy tata Znaka (po lewej, u dołu, wybiegający z kadru) i małe znaczątka u góry (spłoszone, zbite w gromadkę).
środa, 13 marca 2019
piątek, 14 grudnia 2018
Siatkarka naga
Wczoraj, 13 grudnia, siatkarka z pl. Konstytucji jak co roku zrzuciła swój czerwony kostium, by uczcić okrągłą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego* oraz nieomal okrągłą, owalną, drugą rocznicę wprowadzenia Stanów Zjednoczonych (5 stycznia, 1. Brygada Pancerna, do Żagania).**
Trzecią okazją jest ponad półrocznica zdobycia przez drużynę nagiej Joanny Wołosz mistrzostwa Włoch w siatkówce (29 kwietnia).
–––––––––––––––––––––
* trzydziestą siódmą
** drugą
wtorek, 10 kwietnia 2018
poniedziałek, 9 kwietnia 2018
poniedziałek, 5 lutego 2018
Nieostry Mikołaj
To chyba wtedy najwięcej stracona szansa na prawdziwe zdjęcie świętego Mikołaja. Lecieliśmy bezśnieżnym, leniwym blejdranerem, mijaliśmy bezkres skajlajna i nagle równolegle – dokładnie o 13.03 – Mikołaj!
Ostrość, to raczej zawsze nigdy niestety. Spróbujemy jeszcze na Wielkanoc.
Niewidzialny drapacz kur
Już 6 lat trwa niewidoczna biurowa budowa handlowo-usługowa kardynała na rogu Emilii Plater*/Nowogrodzka, Centrum, Kuria Warszawska.
Wieżowiec ma powłokę dwóch sklejonych tower w międzynarodowym stylu neokatolickim. Jego nazwa Rzym się nazywa, czyli Roma Tower. Kąśliwi ateiści używają nazwy Nietzsche Tower.
Na 170 metrach wzwyż oraz napowierzchni czterdziestu jeden kondygnacji uda się wcisnąć 5,5 hektara sal, co daje, żeby przybliżyć, nie skłamać, szaleństwo rozmiarów sirkabaut 7,7 boisk piłkarskich europejskiego pen spejsa.
Ponieważ budowy, których nie widać są trudne do uchwycenia, stąd tylko dwa slajdy, zdjęte brudnym oknem pociągu średnicowego, z wykopu, tunelu, o brzasku, poranku, gdy w najpierwszych promieniach zielonkawego słońca zdarzają się olśnienia, gdy zaczyna budować dzień, a wszystko na nowo pchać w górę tym samym torem. Hajda, vłala!
____________
*) Emilii Plater, zatrudnionej u braci Henneberg na Wolskiej, a często mylonej z imieniem Róży Luksemburg (robiącej żarówki na Karolkowej).
czwartek, 11 stycznia 2018
Ptaki stołecznego lotnictwa
Od jakiegoś podobno pół roku na cywilnych odlotach Szopena zadomowiła się wrona, która jest nieomal maskotką i ma zaufanie do pasażerów. I tutaj od razu wchodzi taki żart – że analogia do kapitana Wrony, który posadził i wszystkich wyratował. Ptaszek wyprawia duże szczwane sztuczki, zajebiste fikołki, wierzby płaczące, kracze melodyjne mazurki i polonezy jakże nasze.
Jednak wrona orła nie pokona. Hura. Ale ona oby się wcześniej sama nie poszła, bo ponoć jest bez pary. Trzeba o nią dbać, chuchać elastycznie i wielotorowo, a nie ciasno jak z tą literą te wpisaną w chude "o" jak w kółko orzeł lub syrena i że "wu" (wiadomo co) (i że zakochajsie). Ta wrona to skarb!
_____________
Muzyka w tle materiału pochodzi od sylwestrowego, anonimowego artysty
z elektrycznego składu zmierzającego do Выборга.
Muzyka w tle materiału pochodzi od sylwestrowego, anonimowego artysty
z elektrycznego składu zmierzającego do Выборга.
+++
+++
Należy uważnie popatrzeć, że wczorajszy ptak huśtał się, bujał fikoła na zasiekach barierkach z banderolą Lufthansa Group (fot. nr 2) – dawał znak, krakał, ostrzegał, że coś się Niemcom może zdarzyć. W związku z tym pilot mógł zgłosić niepewność i wrócić bezpiecznie do Krakowa, stolicy Generalgubernatorstwa.
Dzięki Wronie kolejna katastrofa kończy się szczęśliwie! No, nie do wiary!
Vielen Dank, kochana schöne Wrono!
wtorek, 5 grudnia 2017
Napastnik w cytadeli
Cenna pamiątka po czasach gdy przyszły Lewandowski nie miał tego co teraz, był blady życiowo, słabo ustrojony i nic nie wyróżniał. Trochę też wtedy chuliganił: kopał po murach warszawskiej cytadeli i dryblował myślami ku potędze. Rył proroczo w cegle swą przyszłość. Właśnie tędy przewidział Lecha z Poznania oraz Bajernomachium! No normalnie, że aż vłala!
Potem, już z przyszłości, nazwał tą metodę "klubową wróżnią z cegieł".
Uwaga! W pilnej kolejności należałoby zafoliować inskrypcje (znajdują się tuż obok bramy straceń). Później zwozić tam młode boiska oraz szkółki pełne marzeń i pokazywać palcem.
środa, 1 listopada 2017
Zmieszanie
Herre Jesus på dumpen. Så ikke maler på veggene!
Jezus z tyłu prerii dotarł do chodnika. Dlatego nie wolno murali!
Jezus z tyłu prerii dotarł do chodnika. Dlatego nie wolno murali!
środa, 15 lutego 2017
środa, 14 grudnia 2016
Nastroje centralne
/Józef Piłsudski o rozbiórce Universalu/
z przemówienia pod Rotundą, 11 listopada
z przemówienia pod Rotundą, 11 listopada
R E K Ł A M A
PILNA DEPESZA W TRYBIE Z OSTATNIEJ CHWILI!
________________
Jeden z ostatnich universalnych spacerów można podziwić na PST.
środa, 26 października 2016
Miło cię wszystkich
Stołeczna manifestacja uczuć przy torach. Próba dialogu z zaklęciem na moście, typu "miło cię widzieć", czy na Włóczni ("kocham Warszawę").
Próba zwycięska, bo zamyka temat szczerze i węzłowato; w duchu fer plej barona de Cubertina (czyt. dekubertena).

sobota, 20 sierpnia 2016
Biedronki, które nienawidzą kobiet
Po serii ostatnich seansów, czarnych seansów, pomysłów na seanse i balów w Natitnanicu dzieje się to, co już dawno zapowiedziano: Biedronka wbija pazury w Feminę. I to na serio.
Tym razem nie spostrzegliśmy biało-czerwonego łopotu Polski Walczącej (jak na 7-miogrodzkiej). Rozbiórkowym biedronkom powiewa tylko słup
z plakatami "Miasta 44".
Od 1938 roku kino Femina było jakże ulubionym miejscem każdego widza. Widziało wojnę, okupację i przesunięcie kościoła na Lesznie. Miało kino
z al. Świerczewskiego i z al. Solidarności. Miało róg na Marchlewskiego
i JP2. Podczas seansów widzowie bali się, bawili i błagali. To tutaj redakcja spostrzegła swój pierwszy w życiu film: "Pojedynek potworów" (フランケンシュタインの怪獣 サンダ対ガイラ).
I od tej pory widzimy potwory.
Etykiety:
handel,
hejt,
Marchlewskiego,
nieWola,
znikawka

piątek, 11 marca 2016
Słońce 99 > zaćmienie niedokładne
Na analogowej fali kolejna przeszłość: zaćmienie 11 sierpnia 1999!
Audycja opowie najprawdziwsze Słońce, ostatnie ze starego, wymierającego z głodu rodu, vuala >
Audycja opowie najprawdziwsze Słońce, ostatnie ze starego, wymierającego z głodu rodu, vuala >
Exif Spojrzenie było mostkiem przy stadionie Hutnika, nad Wisłostrada,
w Warszawa (52°18'07.7"N 20°56'48.7"E). Aparat był Pentax. Film niskoczuły.
w Warszawa (52°18'07.7"N 20°56'48.7"E). Aparat był Pentax. Film niskoczuły.
czwartek, 10 marca 2016
UFO 88 > We want to believe
W przerwie między sensacjami ukażemy twarz sensacji archiwalnej, albowiem zeskanowaliśmy i podsumowaliśmy negatywy przeszłości. Przeszłość nie była taka zła. Pozytywna już za sam fakt, że była analogowa. Wywołaliśmy też kilkanaście rolek nieznanej przeszłości. Wywołanie nastąpiło w firmie Czarno-białe (Prosta 2/14) po cenach umiarkowanych. Klisze po niemal 25 latach leżakowania, wykazały się bardzo solidną pamięcią (marka Foton, Wolska 45).
Jedna z zeskanowanych klatek ujawnia szczere UFO w 1988 roku. To obiekt w prawym, górnym rogu, wielkości dużej czarnej plamy z białą kreską. Wuuuala >
Jedna z zeskanowanych klatek ujawnia szczere UFO w 1988 roku. To obiekt w prawym, górnym rogu, wielkości dużej czarnej plamy z białą kreską. Wuuuala >
Szczegółowe dane taktyczno-techniczne dla beliwerów
UFO ukazywało się torem nieregularnym, wyklętym. Przez większość czasu obserwacji (ok. 30 min.) robiło mikro uskoki lub lewitowało leniwie. Zostało zdjęte instrumentem Zenit 12 XP, z improwizowanym teleskopem złożonym z dwóch lornetek: a) radzieckiej 10x50 marki Tento oraz b) - z przyklejonej do niej plastrem - francuskiej, XIX-w. lornetki Chevalier Opticien (Paris !). Pora była wieczorna, czerwcowa.
Klatka jest w negatywie, gdyż czarne jest bardziej efektowne niż białe. Zeskanowana jako diapozytyw, aby zachować efekty kolorystyczne nietrwałego utrwalacza (urządzeniem Minolta Dual Scan III).
Do kontaktu II stopnia doszło w Serpelicach n/ Bugiem (52°27'79.4"N 23°05'27.0"E) i może o nim zaświadczyć caaała klasa IV b na wycieczce.
UFO ukazywało się torem nieregularnym, wyklętym. Przez większość czasu obserwacji (ok. 30 min.) robiło mikro uskoki lub lewitowało leniwie. Zostało zdjęte instrumentem Zenit 12 XP, z improwizowanym teleskopem złożonym z dwóch lornetek: a) radzieckiej 10x50 marki Tento oraz b) - z przyklejonej do niej plastrem - francuskiej, XIX-w. lornetki Chevalier Opticien (Paris !). Pora była wieczorna, czerwcowa.
Klatka jest w negatywie, gdyż czarne jest bardziej efektowne niż białe. Zeskanowana jako diapozytyw, aby zachować efekty kolorystyczne nietrwałego utrwalacza (urządzeniem Minolta Dual Scan III).
Do kontaktu II stopnia doszło w Serpelicach n/ Bugiem (52°27'79.4"N 23°05'27.0"E) i może o nim zaświadczyć caaała klasa IV b na wycieczce.
W uzupełnieniu donos o wizycie 20 marca 1912 roku w okolicach Opoczna >
Etykiety:
dziwa,
nieWola,
spiski i konsultacje,
świadectwa

środa, 9 grudnia 2015
Człowiek z wanną
Właściwie to "Pół ludzie z wanną". Zmierzali w czerwcu z getta na Pragę. Spytani "kiedy tam dojdą?", odparli, że "na 11 listopada, na rano". Takie nieporozumienie czasoprzestrzenne wynikło.
Redakcja wciąż żałuje, że nie utrwaliła wannie dalszej podróży przez Most Gdański.
Morał: Opłaca się na 11 listopada, na Woli nie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)