Koniec lat 80. lata. Już zachodzi czerwone słoneczko, już nie będzie chodzonego maja, już zaraz odejdą te miłe twarze. Pojadą gdzieś na działki, miodowe zapachy, na Mazury, Mazuty, na jakieś sprawy, na trochę wódki, wspominki, dacze, sracze, zawały serc.