sobota, 5 czerwca 2010

Uwaga Trzciałkowski!

Z cyklu: Pomówmy o ludziach         

Ta informacja zawsze powoduje u mnie podwojenie czujności. Ponieważ wisi ona na Płockiej od wielu lat i mijam ją co najmniej kilka razy dziennie to czuwać muszę permanentnie. Wręcz uczulony już jestem na to czuwanie, na to baczenie, rozglądanie się czy nagle skądś nie wyskoczy Trzciałkowski.

Achtung!


To resztka plakatu z którychś tam wyborów do czegoś tam, którego kandydat zapomniał po sobie sprzątnąć. Odbiera sens dość istotnej tabliczce ostrzegającej przed latającym tynkiem. Wisi przy witrynie sklepu dla niesprawnych.
Pomimo wielu nieświadomych tragedii ofiar spadającego tynku oraz psychozy, którą u mnie wywołał kandydat, zawsze intresował mnie wynik z jakim Uwaga Trzciałkowski (Mariusz) (ale imię mu już wyblakło) zakończył owe wybory. Czy nie uprzątnął po sobie nazwiska na znak rozczarowania, czy triumfu? Czy dzięki ludziom Woli na szczyt wspiął się, czy zatonął w odmętach?

Wczoraj postanowiłem z tym skończyć raz na zawsze. 
Spojrzałem w szklaną kulę...

Okazało się, że MT to nie lada kto! Zwyciężył hura! Został radnym gminy Centrum z ramienia AWS! Karierę polityczną rozpoczął mocnym otwarciem - w wieku 24 lat został asystentem premiera Buzka! Zasiadał w zarządzie Przedsiębiorstwa Przemysłu Spożywczego! (PPS), w zarządzie Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki! (PART), był prezesem zarządu WARS SA! prezesem spółki Leopard Center, firmy doradczo-konsultingowej Grupa FCA Polska Spectrum XL! itepe, itede, etc.....

Obecnie pracuje jako skromny urzędnik w urzędzie dzielnicy Bemowo (wydział spraw społecznych i zdrowia). Jest także członkiem tamtejszego prezydium Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego (DKDS).

I to tyle. Odblokowałem się. Poznając niezwykle obfitą ścieżkę pana MT moje napięte jak struna zmysły nareszcie będą mogły odpocząć. A odcinek pomiędzy sklepem dla kalek i Wolską będę mógł przemierzać w pełni zrelaksowny i odprężony.


  Kreśląc ewentualną sylwetkę bohatera wykorzystano następujące utwory:  
-------------------------------------------------------------------------------


Pozostańmy jeszcze przez chwilę w stanie przedwyborczej zadumy... 
Jeśli jeszcze nie wiemy na hasła którego z kandydatów na Urząd Głowy powinniśmy dać się nabrać - powspominajmy gorące lato 2005!

Zamknijmy oczy, zrelaksujmy oczy, niech nas otoczy bajeczny świat przeźroczy i polityki programowej...
Proszę uruchomić slajdy!



AndrzejDonaldWłodzimierz



2 komentarze:

  1. Człowiek z samoopalaczem i PS jest nie do przebicia.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ten o ksywce Stroer?

    Mam nadzieję, że zajrzałeś do przypisów.

    OdpowiedzUsuń