poniedziałek, 23 stycznia 2017

Szklane serce



Dwa tygodnie temu obiegł Wolę głośny brzdęk tysięcy tłuczonego szkła. Słyszący aktywiści od razu donieśli się, że dźwięk musi dochodzić ze szklarni Ulryka na Krystianowie (przy sklepie w parku na drodze na Górce).

Szybko się wyjaśnia, że to tylko sklep konserwuje szklarnie.
Ma zamiar poszerzyć szkło oraz wsadzić tam ludzi i drewno. Natychmiast pojawiający się na miejscu konserwator Michał orzeka, że sprawdzi, czy brzdęk nie narusza. Nie narusza, bo był już z nim wcześniej ukartowany jako fejslifting i okazuje się być zwykłym piecem c.o. z lat pięćdziesiątych.
W ogóle nic złego się nie dzieje. Za to wkrótce będzie tam pieczołowite cafe & artyści, zaś dyrektorka Woli, p. Dagmara już teraz może się ucieszyć, że mieszkańcom tak wszystko leży na sercu i zaprosić ich do pamięci o Ulrichu (pn.-sb. 10.00 – 21.00, nd. do 20.00).

To dobrze, jak jest dobrze.

Przyznajemy, że cała sytuacja nas nie obeszła, bo nie uważamy szklarni. Życie pod szkłem jest smutne
i niezdrowego chowu.
Ale kominy powinny zostać. Kominy zawsze się na coś przydają.

niedziela, 22 stycznia 2017

Poison Link

Scyklu: Barwy Woli.

 22 stycznia 2017   Ronson nocą.

 21 stycznia 2017   .. i płynąca u jego parterów kolorowa Wolska.

sobota, 21 stycznia 2017

Przegląd Chemiczny


 18 stycznia 2017   róg Płocka/Wolska.

 17 stycznia 2017   róg Płocka/Wolska (kilka pięter wyżej).

 16 stycznia 2017   róg Płocka/Górczewska.


piątek, 20 stycznia 2017

Druga ofiara metra


Kapliczka z Górczewskiej odjechała z przy Sokołowskiej do na Syreny.
Gülermak i jego polsko-ukraińscy janczarzy/janczarowie wyczekali aż
w niedzielę opustoszeje ostatni klient na Olimpijce, wykopali, i wzieli,
i przesadzili kapliczkie.


Kapliczka jest niezwykle ruchliwa ta, bo ją podobno ciągle ruszają i choć stoi w tym samym miejscu od prawie kilkuset lat, wożą ją niczym przesuwany kościół na Lesznie. Obecne posunięcie ma ponoć związek – jak twierdzi miejscowa ludność – z budową metra oraz "jego uciążliwością, która dopiero nastąpi".
Tureckiej jazdy nie zapowiedziała prasa, lecz ksiądz z ambony u św. Wojciecha. Świadkowie mówią, że wszystko odbyło się zgodnie z zasadą "Ech, panie, teraz to są takie technologie…" i kapliczka po podróży wydaje się być stabilna tam.


Zyskała również nowego darczyńcę i protektora.


_______________
Ostatnio byliśmy poza zasięgiem, ale wszystko skrupulatnie nadrobimy: wszystkie płomienie, dekapitacje, Sławińską, Brylowską, Waliców, niemieckie bunkry, wolskie trucie i inne benzensy; stej hej!

środa, 14 grudnia 2016

Co utrąciła kolej

Przegląd zniku w rejonie Tunelowej i Kolejowej w ostatniej dekadzie. Po kolei:

1. Tobruk (Ringstand) przy Tunelowej. Jeden z dwóch zbunkrowanych przy rampie. Produkcja: Niemcy. Cel: powstrzymanie nawały ze wschodu
(i to już w 1944 r.)! Zdobyty w 2007 r. przez formację PKP Energetyka; ogrodzony, przerażony i przearanżowany w skład surowców energetycznych. Gdy nadejdą Ruskie ten bunkier niestety nas nie obroni. Szejmonju PKP!



2. Trójkąt z okresu wiedeńsko-kaliskiego. Miał zadanie magazynować parę i węgiel na wypadek nawałnicy ze wschodu. W XXI wieku pełnił funkcję koszarową dla bezdomnych. Zburzony w 2012 r. w związku z reżimem higieniczno-estetycznym wprowadzonym na PKP przed Euro.


3. Dwa schrony z epoki kolei żelaznej. Jeden za płotem i utajniony pod ziemią (zniknął z powodu futbolu), drugi w okolicy tzw. peronu ósmego, zamieszkany ludźmi z psem, zniknął w roku obecnym.
Jeśli wojna nuklearna nadciągnie pociągiem pancernym, jesteśmy całkowicie pozbawieni zbawienia.


Tabliczka przedwojennego dobrodzieja w temacie sprężarki oraz Ligi Ochrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP) znaleziona na szerokich stepach gruzowisk ulicy Gniewkowskiej, najzapewniej zaś pochodząca ze pierwszego z chronów.


4. Peron 8, który pozbawił Warszawę Woli.. Usunął ją całkowicie 
z kolejowej mapy Polski z nakazu UEFA (2012). W zamian mieszkańcy pobliskiej oazy spokoju (Prądzyńskiego 24a; tzw. pięciochatki; obecnie, po pożarze, czteroipółchatki) zyskali megafon i całodobowy nasłuch o ruchu na pozostałych – oddalonych kilkaset metrów – peronach.


5. Windy towarowe z l. 30, sztuk 5 (perony 3-7). Wspaniały przykład modernizmu przedlecia w temacie wind z balkonem. Również zlikwidowane w ramach euro-higieny 2012 roku.


6. Waga kolejowa na Kolejowej. Epoka wiedeńsko-kaliska. Jeszcze stoi, ale z każdym rokiem jej bardzo ubywa. Można więc śmiało się pokusić 
i potwierdzić, że właściwie to już od dawna nie stoi.




7. Szyld na budynku dworca. Wspaniały przykład stylistyki epoki trudnej i giętej – równolegle z czasu, kiedy na kolei jeszcze kwitło życie. Wymieniony na napis zaprojektowany w edytorze tekstu. Banalny, suchy 
i nawet nie neon!


+

Po tym markocie czas na pozytywy.
Ekologia. Są świeżutkie słupki. W miejsce starych topoli (wyciętych wiadomo kiedy) wzdłuż Tunelowej wyrósł las "słupka polskiego".


No i została sławojka. Stoi na wprost dworca (za rampą
z kocimi łbami) i na szczęście została pominięta w żelaznej estetyzacji! Trwa i spełnia swą chwalebną funkcję. Co ważne – jest darmowa! Co jeszcze ważniejsze – z jej szczytu można podziwić zapierają panoramę miasta: szatę roślinną, biura, słupy, pociągi, autobusy 103 i Pałace Kultury.(*

______________________
*) trzeba podkreślić, że jest to jedyna w kraju wygódka, znajdująca się 
w najbliższym wektorze Pałacu Kultury – niekwestionowanego centrum Polski. 
W kategorii sraczy stojących najbliżej, kolejarzom należy się Księga G.

Nastroje centralne

/Józef Piłsudski o rozbiórce Universalu/
z przemówienia pod Rotundą, 11 listopada

R E K Ł A M A

PILNA DEPESZA W TRYBIE Z OSTATNIEJ CHWILI!

________________
Jeden z ostatnich universalnych spacerów można podziwić na PST.

Nastroje 2016: Wola

/gdy Prosta spotyka Kasprzaka/

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Strabag walczy się nadal

Minął sierpień, wrzesień przeleciał w październik, jak co roku opadło Powstanie, a niemiecki Strabag wciąż walczy. Wciąż nad ruinami fabryki chemicznej Dąbrowskiego uśmiecha się powstańcza flaga.
Wygląda na to, że przebieduje do kolejnej rocznicy. A miała być Casa.


W ogóle na Siedmiogrodzkiej wytworzył się w tych dniach specyficzny klimat. Sąsiad naprzeciwko – chemiczny Ronson z ruin Fotonu – również wciągnął banderę na maszt. I trudno teraz wyczuć, kto jest bardziej patriota.
Obecnie lokalny proletariat porozumiewa się wyłącznie cyrylicą.


niedziela, 4 grudnia 2016

Odszedł chory na Polskę niezmordowany kronikarz polskości


/Cytując czołówkę TVN24 z 10 X – dzień po śmierci
Andrzeja Wajdy/.


Przypominamy, że reżyser zadebiutował w 1954 r. "Pokoleniem" – filmem rozgrywający się w realiach Gwardii Ludowej oraz handlu pierzem na warszawskiej Woli. "Pokolenie" powstało na podstawie książki "Pokolenie" Bohdana Czeszki. Bohdan Czeszko umarł wcześniej, bo w 1988 r.
Był najbardziej wolskim pisarzem ever! Nie ma tutaj jednak ani jednej pamiątkowej tablicy i ulicy. Dlatego, że był kochankiem, sekretarzem
i Czwartakiem nie ma nawet skwerka!!!
Do tablic pamiętających Czwartaków & Gwardię Ludową zgłosił pretensje Woli wicebur. Budziszewski. Do innych tablic chyba też (bo znikają). Pamięć wzdłuż Wolskiej została już całkowicie oczyszczona i niebawem wszystkie ulice staną się kommunistenfrei.
Przecież Wola od zawsze była dzielnicą biurową.

__________
O "Pokoleniu" roztrząsaliśmy równo 7 lat temu, w samych początkach redakcji. Czekdisałt!