Pokazywanie postów oznaczonych etykietą malatura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą malatura. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 lutego 2010

Dziewięć-cztery-siedem

Pojawiły się te malunki jakiś czas temu. Niedaleko, na Hrubieszowskiej, koło centralnego i (za co 947-owcy powinni ekstremalnie odpokutować) zniszczyli piękne sgraffito na budynku d. "Visa" przy Kasprzaka. Oczywiście 947 nie umywa się do niegdysiejszych "zagład Polaków" i "kata Polaków Armena Papazjana", ale nie da się ukryć, że zjawisko istnieje.
O co chodzi malarzom cyferek, co chcą przekazać? - nie wiadomo.. Może piętnują? Może upamiętniają datę urodzin Fenyanga Schanzhao, chińskiego mistrza chao ze szkoły linji? Pewnie tak.. - Pozwolić warszawiakom zapomnieć o Fenyangu to przecież grzech!
Tylko szkoda, że robią to na wyjątkowo fajnych budynkach! (Za to dobrze, że różową farbą i wałkiem, bez sprejowania i bazgrania).
Może koś zna genezę tajemniczego upamiętniania?




A to rzeczony kat Armen. Fota sprzed pięciu lat co najmniej. Te napisy pojawiały się głównie na Bielanach. Ponizszy był na murze wojskowych Powązek. Kim jest ---> Armen?


wtorek, 12 stycznia 2010

Waliców: Kamień i co? Nico.

Kolejny adres znika: Grzybowska 43 (róg Waliców). To był chyba budynek administracyjny browaru Junga. Firma rozbiórkowa przy Urzędzie Dzielnicy Wola działa coraz prężniej. Niedawno kamienica ze Spokojnej. Teraz to.
I co kamienico?


 Koniec.


44.


44.

Bardzo dużo różnych znaczeń na tym narożniku.
W wakacje napis w prawym dolnym rogu
był bardziej rozbudowany.


Jak widać, w międzyczasie ktoś uznał słowo "Żyd"
za wulgarne zbyt. I że obraża.
(Chyba, że to Ci sami malarze od czerwonego balonika
sami zrobili biało.. żeby jakaś akcja była).



Poszukiwany/poszukiwana następna do odstrzału.