Rosjanie są już 20 kilometrów od Słowiańska i Kramtorska. Przemysłowy Słowiańsk (Слaвянск/ Слов'янськ) i sąsiedni Kramatorsk (Краматорськ) są od wczoraj już mocno rozstrzeliwane (w Kramatorsku maskara cywilów na dworcu). Od kilku dni krąży info, że bitwa o Słowiańsk ma być decydującą słowiańską bitwą. Zetrą się w niej najwięksi herosi słowiańszczyzny, najtęższe pułki Azowa z putinowskimi ZZ-manami, najemnikami Wagnera i zdradzieckiemi goblinami od Kadyrowa. Przy okazji miasto o symbolicznej nazwie zostanie starte w proch. Na mapach od wielu dni widać z profliu czerwony pysk, jak mozolnie i nieustępliwie chce się zatrzasnąć na całym obwodzie donieckim.
Do wojny mieliśmy bardzo duży zamaiar tam jechać, aby zobaczyć pozostałości fabryki Dziewulski i Lange z Opoczna, którzy pod koniec XIX wieku zalożyli w Słowiańsku swoją drugą fabrykę terakoty. W marcu 2016 roku była tam nasza wysłanniczka Jot (Mścisław Psisław) i sfotografowała budynki fabryki DiL oraz pozostałości pobliskiego Słowiańskiego Kombinatu Ceramicznego (Славянский Керамический Комбинат). Naturalnie największe wrażenie robi budynek kantorka z idealnie zachowanym szyldem Towarzystwo Akcyjne Dziewulski i Lange ("Акц. Общ. Девульскiй и Лянге"). Niepotrzebnie przetrzymaliśmy te fotografie przez 6 lat. Wiązaliśmy z nimi inne plany. Niestety, plany się wszystkim zmieniły. Niekórzy muszą zabijać, inni umierać.