Jak pięknie spłynęła żółcią ulica owa z żelaza. Dostała nówki słupy laterniane w dresach koloru żółtawego.
Stare słupy poszły w pień. Trzymały trakcję w trakcie marszałka i za hitlerowca; w czasach milicji i prohibicji. Były trwałym punktem odniesienia i uniesień dla foto-podróżników w czasie.
Nie wiemy czy powodem wycinki jest warszawski trend rąbania wszystkiego co ma powyżej 3 m i przypomina drzewo czy jakieś osobiste anse.
Nie wiemy, ale się dowiemy. I niezależnie od argumentu, będziemy bardzo oburzeni. Ponieważ ulica Żelazna straciła ostatni element swej żelaznej tożsamości.
nie wiedzieliśmy.
OdpowiedzUsuńo zabytku. wszystko się teraz modernizuje lub wsadza do domu starców.
To tylko zwykła innowacyjność wyhodowana w inkubatorach. Przesadzasz.
OdpowiedzUsuń