wtorek, 20 sierpnia 2013

Pożegnanie Fundamenty


29 lipca dotarła do redakcji przykra wiadomość, iż opuszcza ją nasza wieloletnia i najcenniejsza współpracownica.

Aniołek (l. 35) przybył z Poznania. Był fundamentalną żarówką, motorem
i morowym dechem. Jaśniał, inspirował, wzmacniał i piękniał.
Czas pędzony pomiędzy numerami 7 i 13 upłynniał byczym magnetyzmem oraz najwyższej jakości sportem.

Pozostawił po sobie umiejętnie gorejące zgliszcza. Niebanalnie wyniuchał papiera i poleciał zbijać kapitał z jubilerczykiem, doktorem-dyrektorem od indeksa Forexa; "bardzo wartościowym człowiekiem" (nip: 521-32-94-962).
Takie czasy, panie.. — Kryzys!

Będziemy życzliwie odwracać wzrok i nie cierpieć Aniołkowi w dalszą
brylantynową drogę. Kongresowa dusza nie sprostała wielkopolskiej buchalterii.
Redakcja już zawsze nie będzie taksama, ale było warto.

Lub nie.

7 komentarze:

  1. Życzę Redakcji zapomnienia w wirze zadań redakcyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy, ale z wira uszła wiara. Czarno-czarne dyferencjały się przyplątały.

    OdpowiedzUsuń
  3. "[...] ale jeśli mój kapitał da mi więcej procentów u Borowieckiego, to ja idę z nim - szepnął cicho [Moryc], gryząc laskę.
    - To jest po kupiecku powiedziane, ale ja panu z góry ręczę, że ten kapitał nie da n i c i że pan może stracić w s z y s t k o."

    Tako rzecze W.S.Reymont.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż.

    Nie odchodzi się latem dziewczyno,
    jeśli już odejść to zimą - tako zaś rzecze Jerzy Połomski :c

    OdpowiedzUsuń
  5. Forex indexy są jak babie lato - piękne złudzenia. Ament!

    OdpowiedzUsuń