![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeqaCdD_FvaoS3mI17B5369_ExFcK_WO0yn503pBJ21RjD5QkIYpwwF0C3gATIM-hxEvx8iM7IIzQU4QgKwL-LSnGAmWJni2G_G85olJAfHN3-zSBVcWP0H-0KNnbTRqtYwkEW6vWMyIo/s200/Zrzut+ekranu+2020-04-14+o+01.15.57.jpg)
Rzadkie zjawisko cienia smugi zdjęte przez plamę aparatu o 16.00 w Muranów, przedwczoraj. Rzadkie, bo widziane od święta i już w kryzysie latania (z zatrzaśniętym niebem). Tym bardziej, dziś przylatuje na Okęcie najbardziej boisko piłkarskie świata – Antonow An-225 Mrija – z misją masek i kombinezonów, ale nie można patrzeć, bo to zaraźliwe. Trzeba wybrać: albo sport, albo zdrowie.
Do teraz już aż dwa razy przypadkowo widzieliśmy ciut mniejsze boiska – An-124 Rusłan – raz na zagranicy, raz na wsi i wrażenie z patrzenia jest spore.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz