poniedziałek, 28 listopada 2016

Mieszkańcy Woli patrzą płot

Scyklu: Dzielnica zamknięta


Sobotnie patrzenie zerkających mieszkańców. Niekiedy zmieszane, indziej obojętne. Powszechnie milczące, mało odświętne.
A przecież nareszcie ruszyła budowa płotów XXI wieku. Ponoć Turcja zamknęła Górczewską na sześć lat. Podobno spodem puści metro, które tak reklamuje Ronson osiedlem na Skierniewickiej.

Na razie Turkowie oskórowali jezdnię i skasowali płotem kapliczkę prastarą przy Sokołowskiej (ongiś tak wspaniale osprejowaną kotwicą Polski Walczącej).

I jak tu się teraz modlić o szybki postęp robót?





Będziemy dalej drążyć blitzkrieg Górczewskiej, kopanie Płockiej, a także starannie analizować wszystkie ruchy formacji Gülermaka na drodze
w kierunku Lazurowej i zachodzącego na polach Morach słońca.
Komback!

8 komentarze:

  1. no i co. ja to przechodziłem 30 lat temu.
    opłotowanie i obłotowanie. codziennie w drodze do szkoły itp.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może jeszcze przy okazji budowy coś się zawali po drodze. Coś starego, co przeszkadza itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest właśnie ten czynnik metra "miastotwórczy", o którym była łaskawa wspomnieć p. Gronkiewicz w swoim pamiętnym memoriale do mieszańców Woli.

      Zwróć uwagę, że gdy na Woli jeszcze nie wbito nawet jednej łopaty, to już na Pradze zaczęły się zawalać kamienice. A teraz, gdy zaczęto prace? Wszystko się zawali! – i Wola, i Praga.
      Nic nie będzie.
      Nada. Null.
      Wagoniki będą mknąć po pustym podziemnym stepie..

      Usuń