piątek, 12 listopada 2010

Nocna wewnętrzna


Znaczenia, detale, pytania, rebusy, ambienty, szedoły, mosty i biało-czerwony słupek. Wielka mnogość danych do analizy zebrana na skromnej nocnej przestrzeni.


Najwięszym znakiem pytającym jest: kim jest ten budowniczy mostów z plakatu?

5 komentarze:

  1. Może starostą, co byłoby dokończeniem mini-limeryku buduj(e)my mosty dla...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłoby wiadomo kim on jest, gdyby ten nasprejowany napis o frajerze nie pojawil się tam kilka lat wczesniej niż plakat..
    Chyba, że to długofalowa, precyzyjnie zaplanowana zagrywka konkurencji. Fejk nacelowany na śmiech i upokorzenie.
    Wszystko byłoby okej, gdyby nie trzymali Tuska aż tak długo w fotoszopie. Przesadzili i dlatego nikt nie wie kto to jest..

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie, coś z tym zdjęciem grafik zaszalał, chyba wcześniej pracował nad samymi zdjęciami "celebrytów" do kolorowej prasy i tak mu zostało.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wlaściwie cały czas nie wiem kto jest na tym plakacie.. Dzisiaj widziałem go za dnia, bez tych nocnych aberracji, i pan mostowy wydał mi się jeszcze bardziej ogległy od premiera, niż nocą.
    To jakaś przedziwna historia jest.. nie do namacania rozumem..

    A może ta kampania ma być dwufazowa? odsłona pierwsza: wielki betonowy znak zapytania nad głową odbiorcy, odłona druga: pojawia się Tusk bezfotoszopowy i mówi:
    — Drodzy pańswo! Polacy! To mówię ja Tusk. Donald Tusk. To ja chcę budować mosty. I na poprzednim plakacie to też byłem ja, Tusk. Specjalnie byłem małotuskowy, bo chciałem państwa zaintrygować i teraz, już jako Tusk ujawniony, z siłą huraganu skierować państwa uwagę na te mosty.
    Sprytne, prawda?

    OdpowiedzUsuń