Kto ma koronkowe zapotrzebowanie lub tiulu pragnie, niech bieży tam czem prędzej, bo fabryka czekać nie będzie i lada dzień schowa się z powrotem.
Jeśli zabraknie tiulu i kronek, będzie jeszcze szansa na uszycie firanek
z cegieł.
poniedziałek, 31 maja 2010
Górczewska14: tiul, koronki, firanki
Na Górczewskiej ujawniła się właśnie fabryka Towarzystwa Akcyjnego Drezdeńskiej Manufaktury Tiulu, Koronek i Firanek.
Kto ma koronkowe zapotrzebowanie lub tiulu pragnie, niech bieży tam czem prędzej, bo fabryka czekać nie będzie i lada dzień schowa się z powrotem.
Kto ma koronkowe zapotrzebowanie lub tiulu pragnie, niech bieży tam czem prędzej, bo fabryka czekać nie będzie i lada dzień schowa się z powrotem.
Etykiety:
fabryki,
Górczewska,
odkrywki,
podziemia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To ja zamawiam kaftan bezpieczeństwa z żelbetu.
OdpowiedzUsuńco za znalezisko! i chcą to z powrotem zakopać?
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepiej jakby nie zakopywali, ale reszta dzielnicy lubi się od czasu do czasu umyć w ciepłej wodzie ;)
OdpowiedzUsuńMarcin, po skrawki żelbetu na kaftan powinieneś się udać np. do Braci Jabłkowskich. Tutaj tylko dają cegły.