czwartek, 13 czerwca 2013

Polityka lokalowa

Inwentaryzacja "ekranów śmierci" wolskiego ZGN. W zeszłym roku nastąpił pogrom najemców i wiele witryn spłynęło żółcią. To tylko wycinek kolekcji, bo takich punktów było znacznie więcej.

Nie wiadomo o co chodzi, więc chodzi o chciwość. Wuala!

 

 

7 komentarze:

  1. ZGN to od "zginąć" czy "zgnić"?

    OdpowiedzUsuń
  2. zaginać
    zganić
    zaognić
    zagonić
    use a gun

    OdpowiedzUsuń
  3. czyli aryjska firma

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, bracia wolscy, gospodarianie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żółta plaga. Do żółtego ciągną muchy.

    I nie będzie już mojego ulubionego*, szatańskiego salonu tatuażu?

    * platonicznie, bom nie korzystał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muchy — roznosicielki zarazków!
    W miejsce szóstek właśnie się tam ulokował równie szatański monopolowy.
    Tatuaże ponoć przeniosły się na Górczewską. Mógłbyś porzucić platonizcję i wydziarać sobie "hrabia" w jakimś intymnym miejscu.

    OdpowiedzUsuń