niedziela, 8 sierpnia 2010

Utrwalacz kobiet

Oprócz tego prawdziwy człowiek interesu.


- Poratuj złotóweczką, do sety mi brakuje.
- Mogę ci dać króla, bo akurat mam kilka w plecaku, ale pstryknę ci fotę, zgoda?
- Jak dorzucisz złotóweczkę to zdejmę koszulkę.
- Ok.


- Jak dorzucisz jeszcze jedną to pokażę plecy.


- Dzięki. Fajne dziary. Skąd?
- Z kryminału.
- To ile ci brakuje do tej sety?
- 3 zeta.
- Trzymaj. Zdrówka życzę.

Pan kobietami malowany przebywa najczęściej pod żabką na Okopowej lub na Żytniej. Gdyby ktoś chciał go pooglądać to orientacyjny cenik jest powyżej.

7 komentarze:

  1. Może do tych 3 zł dołożyć gratis gąbkę i jakiś płyn do higieny, np Domestos...

    OdpowiedzUsuń
  2. O, stały rezydent-komentator wrócił z wywczasów! Całuję rączki ;)

    Myślę, że tutaj potrzebna byłaby co najmniej diaksa i woda świecona. Chociaż szkoda byłoby na raz unicestwiać tyle pań interesujących.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi nie chodzi o tatuaże, pokrywające ciało tego pana, tylko inne rzeczy.

    A swoją drogą tak łazić i rozbierać starszych panów, nie wstyd Ci?

    OdpowiedzUsuń
  4. Załapałem, że o inne. Widocznie nie słyszałeś, że ałun wywabia rownież tatu i taka kąpiel w domestosie lub czymś innym z wc-cyklu mogłaby go sczyścić do cna - z paniami włacznie. A pań, jak mówiłem, szkoda.

    Akurat tego pana wyjątkowo nie musiałem rozbierać. Od razu poleciał na kasę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjątkowo :-D

    A tatuażom w jakiejkolwiek formie i niezależnie od wielkości mówię stanowcze NIE.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet tyciutkiej kropeczce pod lewym okiem?

    OdpowiedzUsuń