Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lodówka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lodówka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 grudnia 2009

Smutne wiadomości z lodówki


Wczoraj ciągle w niedyspozycji - spała, nie wstała.




Dzisiaj duży niepokój: do południa wydawało się, że wciąż jest nie w sosie, wieczorem - ponieważ pojawiło się tam dużo jakiś dziwnych pudełek, deseczek i drzwi - podejrzenie, czy nie stało się najgorsze...




To, że ta okolica jest bardzo niebezpieczna dla urządzeń chłodniczych wiadomo przecież nie od dziś!
Na przykład ta lodówka z ulicy Przyokopowej zginęła w niezwykle nieprzyjemny sposób: została zagryziona przez monitory komputerowe starego typu...!




Zaś to urządzenie chłodnicze do przechowywania reklam (ulica Płocka róg Wolska) została zasztyletowana... zaś po śmierci - spalona żywcem!!




Tak. Taka jest oto bezpośrednia prawda z okolic niebezpiecznych..

niedziela, 6 grudnia 2009

Pielgrzymki odsłona czecia


W piątek trwała gdzie stała. Propozycję dostała.



Sobotę spędziła w towarzystwie, dyskutując i swawoląc.


Niedzielę przechorowała.


czwartek, 3 grudnia 2009

Mroźna pielgrzymka cd.

Dzisiaj, w czwartek, nastąpił powrót na stację wyjściową - pod kibel. Być może na tę decyzję wpłynęła rozmowa z innem autem srebrnem lub to, że dzisiaj się znacznie ochłodziło (w nocy był mróz).
Na pozycji wyjściowej lodówka pielgrzymująca ma przynajmniej komfortowe warunki: wersaleczkę, tv i jakieś pudełka.


środa, 2 grudnia 2009

Mroźna pielgrzymka. Stacja pierwsza

Od piątku, z pobliskiego śmietnika pielgrzymkuje wintedżowa lodówka. Po dynamicznym starcie zatrzymała się kilka metrów przed ulicą. I tak stoi, trwa. Przyczyna tego postoju jest obecnie przedmiotem analiz.

Jaka jest docelowa stacja jej wędrówki? Na razie także nie wiadomo, ale można pokusić się o ostrożną spekulację, iż jest to ulica Chłodna.

niedziela: postój


wtorek: wydalanie płynów ustrojowych


środa: próba kontaktu z autem srebrnym